Kontakt

anitanoowaczyk@gmail.com

piątek, 6 września 2019

Superstay Matte Ink ~Maybelline

Hejka
Dziś przychodzę do Was, aby napisać kilka słów na temat pomadek w płynie  Superstay Matte Ink marki Maybelline.



Ja swoją przygodę z tymi pomadkami zaczęłam od odcienia nr 40 Believer, zamówiłam go przez Internet jest dosyć szalony, ale zaintrygował mnie i byłam nim zachwycona. Niestety tylko do pierwszej aplikacji, kolor ma piękny, ale nie kryje, robi nieestetyczne smugi. Trudno go zaaplikować tak aby wyglądał choć w miarę przyzwoicie :/. Nie podałam się, kupiłam nr 05 Loyalist to był strzał w dziesiątkę, piękny nudziak, pasujący do większości makijaży. Ostatnim jak na razie wyborem był nr 50 Voyager kolejny odważny kolor, tyle że w przeciwieństwie do pierwszego ten dobrze kryje i nie jest transparentny/ nie robi smug. 

Wszystkie trzy pomadki pachną delikatnie waniliowym budyniem, są dosyć gęste przez co moim zdaniem trochę za długo zasychają na ustach. Jeśli chodzi o utrzymywanie się, to są naprawdę bardzo trwałe, muszę się namęczyć, żeby je zmyć, co jest w sumie jakby nie patrzeć ich plusem ;) 
A wy jaki kolor Superstay Matte Ink macie w swojej kosmetyczce ? Jak Wam się sprawdzają ? Dajcie znać w komentarzu :D 








Do następnego ;P 

1 komentarz:

  1. Po takiej recenzji chyba się skuszę. Pomadka wygląda ciekawie, a skoro jest trwała i jeszcze pachnie wanilią (kocham ten zapach! *-*) to wpisuje się w moje oczekiwania. <3
    https://swiat-zwariowaneej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

*Każdy nowy, szczery komentarz motywuje mnie do pracy :P
*Każda nowa obserwacja motywuje mnie podwójnie do tworzenia tego bloga :PP
*Za wszystko staram się odwdzięczyć ! ^_^
*W komentarzu wyraź siebie :D


W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na stronie używane są pliki cookie. Pozostawiając komentarz jednocześnie wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z polityką Bloggera. Żadnych danych nie zbieram, ani nie przetwarzam.