Dziś czas na post o moim odkryciu kosmetycznym czyli caring lip oil firmy AA.
Dowiedziałam się o tym kosmetyku dosyć przypadkowo oglądając kolejny filmik na yt. Zobaczyłam to na ustach modelki i już mi się bardzo efekt podobał. Od razu poszukałam informacji gdzie to cudo można kupić i okazało się że w naszej ukochanej drogerii za zachodniej granicy. Jeśli chodzi o cenę to jest dosyć wysoka, patrzą na inne produkty do pielęgnacji ust z półki drogeryjnej.
Jak wiecie ja mimo wszystko musiałam spróbować. Wybrałam wersje malinową (rasberry extract avocado oil) i przepadłam! Do tego stopnia spodobał mi się kosmetyk, że przy okazji promocji -49% zakupiłam kolejny tym razem morelowy (apricot extract avocado oil), a że w nie dużym odstępie czasu było kolejne -49% to wyposażyłam się także w trzeci z ekstraktem z leśnych owoców (wild berry extract avocado oil). Gdyby były inne wersje zapachowe, pewnie też bym się skusiła.
Olejek świetnie nakłada się na usta, ma cudny zapach i nadaje lekki kolor, ale tylko w przypadku czerwonych wersji. Minusem może być to, że się lepi - jest jak błyszczyk. Jeśli nie lubicie takie efektu na swoich ustach to nie będzie wasz must have. Naprawdę czuję zmianę w stanie moich ust, są bardziej nawilżone i szczerze mogę Wam polecić te produkty w każdej wersji zapachowej.
A czy Wy macie jakiś olejek z tej linii ? Jeśli tak dajcie znać jak Wam się sprawa ?
Masz jakieś pytanie ? Daj znać w komentarzu ! Chętnie odpowiem ;D
Do następnego ;P
Za ile go kupilas? Tak w cenie regularnej?
OdpowiedzUsuńpatimelife.blogspot.com
Regularnie kosztuje 17,99 :) Ja kupiłam go raz za standardową cenę i dwa razy udało mi się go upolować za około 9 zł ;P
UsuńCiekawy kosmetyk, choć ta lepka konsystencja jakoś do mnie nie przemawia :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Miałam podobne ale z innej firmy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/11/romantyczna-toaletka-hemnes-z-ikea.html
i wanna try the red one...
OdpowiedzUsuńIT’S A GIRL THING
INSTAGRAM