Photo ready ~Wibo

Hejka

Dziś wracamy do tematu kosmetyków, a recenzji zostanie poddany sypki puder marki Wibo o nazwie Photo ready.

Zacznę od tego, że kupiłam ten puder już jakiś czas temu na "szalonych" promocjach w Rossmannie, kupiłam wtedy też inne pudry dlatego czekał na swoją kolej. Różni ludzie, różne gusta, ale na mój  jego stała cena prawie 29 zł jak za 11g pudru jest dosyć wysoka szczególnie, że marka słynie raczej z niskobudżetowych kosmetyków a za 3 dychy to już można poszaleć również w innych markach, co myślicie ? Dlatego też wydaje mi się i jest to moja rada, kupujcie go na promocji !

Pudełko jest plastikowe, ale bardzo porządne i nie bałabym się go spakować do walizki. Ma też designer-ski grafiki i napisy na wieczku, co na pewno przyciąga -szczególnie młodszych fanów makijażu. 

Rewolucyjne w tym pudrze ma być to, że może być używany za równo przed makijażem jako primer oraz klasycznie do utrwalenia podkładu i korektora. Hmm... Ja posiadaczka suchej cery totalnie nie widzę celu użycia go przed makijażem, może posiadacze skóry tłustej bądź mieszanej... Osobiście skończyłabym pewnie z jeszcze większym suchym twarzowym wiórkiem niż mam; o nie za ten efekt podziękuje. 

Jednak do  utrwalenia makijażu sprawdza się bardzo dobrze zarówno puszkiem jak i baking mokrą gąbeczką. Pachnie bardzo przyjemnie, dosyć słodko ale nie jest słodki w smaku tak jak ten -> link. Jest bardzo miałki co fantastycznie wygładza cerę, i matuje na bardzo długo. 

Drugą kwestią, która ma go wyróżniać wśród innych sypkich pudrów jest to, że podzielony jest na 4 różne kolory, które maja spełniać poszczególne funkcje: zielony - redukować zaczerwienia, biały - rozjaśniać przebarwienia, różowe - działać ochronnie i matować skórę, żółty - wygładzać i maskować niedoskonałości. Dla mnie osobiście jest to bujda na resorach i chwyt marketingowy, jeśli te poszczególne kolory wysypywałyby się osobno z tego pudełeczka i można by je aplikować punktowo może i bym w to uwierzyła. Jednak wszystkie te części wysypują się w jednym miejscu, od razy się ze sobą mieszają, powstaje jeden biały (transparentny) puder i nawet nie widać, żeby miał on jakieś inne zabarwienie, te kolory jakby się od razu utleniają.

Mimo tych nieco śmiesznych jak na mój gust zabiegów marketingowych puder sprawdza mi się bardzo dobrze i mogę go każdemu polecić. 

A wy mieliście styczność z tym pudrem ? Jaka jest Wasza opinia ? 

Do następnego :P