Witam Was w pierwszym poście w 2018 roku. Na samym początku chciałam życzyć Wam do siego roku ! :D
Wraz z rozpoczęciem roku weszliśmy w okres karnawału, więc dziś opowiem Wam o rozświetlacza Selfie Loose Shimmer marki Wibo, których nie powinnyśmy sobie w tym czasie żałować.
Rozświetlacze dostępne są w szafach Wibo, jeśli się nie mylę to swoją premierę miały w październiku. Do wyboru mamy wersję różową (Selfie Loose Shimmer Pink), fioletową (Selfie Loose Shimmer Violet) oraz złotą (Selfie Loose Shimmer Gold). Rozświetlacze mają formułę sypką, są w odkręcanych "słoiczkach" z plastikową wkładką, która blokuje nadmierne wysypanie rozświetlacza. W jednym opakowaniu znajdziemy 2g kosmetyku więc nie jest to jakaś bardzo duża ilość ale patrząc na jego zużycie to sądzę że jeszcze długo będę się nimi cieszyć.
Od kiedy zobaczyłam, że wejdą do oferty Wibo wiedziałam, że chce mieć je wszystkie, ale też od razu pomyślałam czy nie sprawdzą się lepiej na powiece niż policzkach. Bingo !
To było dobre przeczucie pyłki mają piękne drobiny i są one dosyć widocznie co średnio ładnie prezentuje się na policzka jednak na powiece i wewnętrznym kąciku cudo.
Jeśli chodzi o rozświetlaczowe funkcje no cóż raczej na jakąś imprezę choć uważam, że są lepsze zamienniki chociażby z rodzimej firmy Lovely Gold highlighter.
To co robią na oczach to jest obłęd, szczególnie podoba mi się złoty w wewnętrznym kąciku <3 ! Choć na powiece robią tafle, w której również jestem zakochana i uwielbiam ich używać :D
Jestem ciekawa czy macie te rozświetlacze ? Jak Wam się sprawdzają ? Używacie również jako pigmenty ?
Do następnego :P
Hmmmmm ... czy te kolor ymnie przekonują... hmmm :)
OdpowiedzUsuńAmazing products! Love this post *o*
OdpowiedzUsuńxoxo
Clear signs that a man seriously likes you ♡
Mam zamiar kupić zloty :)
OdpowiedzUsuńhttps://patsonblog.blogspot.com/?m=1
Wygląda naprawdę ciekawie, ale jak dla mnie trochę za bardzo szalone, bo nie bardzo mam się gdzie tak malować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
My blog
Myślę, że fajniej by się sprawdziły na powiece niż jako typowy rozświetlacz... Aczkolwiek kuszą i pewnie po nie sięgnę podczas następnej wizyty w Rossmannie. :)
OdpowiedzUsuń