Hejka :)
Dziś mogę w końcu napisać dla Was post o ostatniej rzeczy z Banggood, która dotarła do mnie kilka dni temu. Pomimo tego, że mam te pędzle dosyć krótko, zdążyłam już się nimi troszkę pobawić, więc opowiem o moich spostrzeżeniach.
Pędzle przyszły do mnie w paczce, były opakowane w foli a do tego w gąbce, aby nie uległy zniszczeniu w czasie transportu. Dodatkowo każdy pędzel był osobno zapakowany w foli.
Muszę powiedzieć, że włosie jest mega mięciutki, nie są to jednak takie "puchowe" pędzle którymi można np omiatać twarz z nadmiaru pudru, mają dobrze zbite włosi i nie zauważyłam, aby któryś z nich stracił jakieś włoski. Na początku jednak trochę, brzydko pachniały, dlatego wymyłam je w ciepłej wodzie i szamponie do włosów.
Poniższym pędzelkiem dobrze nakłada się bronzer, niestety ciężko się nim go później rozciera, ale do tego możemy użyć innego narzędzia z tego zestawu.
Ten pędzelek sprawdził mi się do pudru, także do rozcierania granic np: bronzera.
To duplikat poprzedniego. Przydatny kiedy to chcemy takim samym pędzelkiem rozetrzeć dwa produkty, lecz wiem jeśli użyjemy jednego narobimy sobie brzydkich plam. Wtedy pierwszy posłuży nam do jakiegoś produktu i drugi do innego kosmetyku.


Mój faworyt idealnie nakłada się nim zarówno rozświetlacz jak i bronzer, a następnie rozciera.
Ten jest taki sam jak poprzedni i również można je wykorzystać do dwóch różnych produktów.
Dwa poniższe pędzelki służą do nakładania cieni, i są moimi ulubieńcami z tego zestawu, jeśli chodzi o makijaż oczu. Zarówno ładnie blenduje się nimi cienie na górnej powiece jak i podkreśla się dolną linię rzęs.
To świetny pędzelek do korektora czy bazy i w ten sposób właśnie go wykorzystałam do swoich makijaży.
Poniższy pędzelek genialnie nadaje się do rozświetlania wewnętrznego kącika oka.
Ostatni z zestawu pędzelek, nim nakładałam cień na główną część powieki, sprawdził się do tego naprawdę nie źle.
Jak widać na zdjęciach rączki nie są dobrze zafarbowane, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, ważniejsze dla mnie jest to że włosie jest bardzo delikatnie i mięciutkie. Biorąc pod wzgląd ilość pędzli, zestaw nie był drogi, użytkowanie go sprawuje mi przyjemność więc polecam Wam również wypróbowanie go na własnej skórze.
Poniżej podaję linki:
Fajne te pędzelki! :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę je sobie zamówić :*
Zapraszam do mnie asiaknebel.blogspot.com :) Będzie mi bardzo miło jak pozostawisz po sobie ślad! :)
Mmm z fioletem <3 Mam z czarnym, te same. Bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńWszystkie pędzle jakie posiadam są z chińskich stron i muszę przyznać, że je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja zamówiłam sobie pędzle "naked 3" :D czekam i mam nadzieję, że się nie zawiodę. co do wyglądu - małe niedociągnięcia są ok, ważne, że produkt spełnia swoje zadanie:D
OdpowiedzUsuń☙ Zapraszam na BLONDBLOG.pl
Moja koleżanka posiada również azjatyckie pędzle do makijażu i bardzo je sobie chwali :) Sama zastanawiałam się kiedyś nad kupnem ale nie są aż tak mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://aleksandramakota.pl/
Niepierwszy rzut oka nie podobają mi się pędzle do makijażu oka. Po prostu nie wiem jak się nimi pracuje, a kształty są dla mnie nietypowe... Nie wiem, czy chciałabym je kupić, ale skoro Tobie się sprawdzają to dobrze :)
OdpowiedzUsuńhttp://tenebrisriddle.blogspot.com/
Przymierzam się właśnie do kupna fajnego zestawu pędzli i nie wiem na które się zdecydować! :D
OdpowiedzUsuńhttp://garderobelove.blogspot.com/
Też mam taki zestaw pędzli :) jak dla mnie dobrze się sprawuje i nie przeszkadza mi że jest on z Azji :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://barbaretbeauty.blogspot.com
Słyszałam, że pędzle azjatyckie są najlepsze do makijażu. Te się prezentują genialnie :D
OdpowiedzUsuńflvcko.blogspot.com
Świetnie prezentują się te pędzelki. Szukam jakiś ciekawych a te bardzo mnie zainteresowały.
OdpowiedzUsuńCzytałam dużo dobrego o tych pędzelkach, świetny mają kolor. Kliknięte
OdpowiedzUsuńJeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście?
---------------------------
http://fashionelja.pl
Ładnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie, a to choć nie najważniejsza to jedna z ważniejszych cech dobrych pędzli :D
OdpowiedzUsuńFiolet, mój ulubiony kolor:)
OdpowiedzUsuńRównież mam pędzle z azjatyckich stron ;) jestem z nich zadowolona
OdpowiedzUsuńTeż mam podobne pędzle z bangood i byłu super...do czu gdy włosie zaczeło strasznie wypadać po miesiącu użytkowania:(
OdpowiedzUsuńkllaudus.blogspot.com
Przyjmuje wymianę obserwacji:)
Prezentują się nieźle ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pędzelki! Ja tez zastanawiam sie nad zakupem jakiś azjatyckich pędzelkow ale boje sie, ze nie dojdą:(
OdpowiedzUsuńKayleenbeauty.blogspot.com
Nieżle wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|
przyzwoicie wyglądaja ;) jednak balabym sie zakupic cos z Azji w obawie o dlugi czas przesylki produktu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie JUST EMSI (dopisek: "obserwuje" w komenatrzu= ja obserwuję ciebie)
Super przydatny post, a pędzelki wyglądają na dobre ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)